Jutro podział miejsc w bankowej komisji śledczej
Według niego, miejsca w tej komisji powinny być przydzielone według zasad proporcjonalności. Już wcześniej marszałek mówił, że jeśli wszystkie kluby mają mieć swoją reprezentację w komisji, to podział miejsc powinien wyglądać następująco: 4 posłów z PiS, 2 z PO oraz po jednym z pozostałych klubów (SLD, Samoobrona, LPR i PSL).
Sprawa podziału miejsc w komisji śledczej jest odkładana po raz kolejny. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami podział miał być dokonany w tygodniu po świętach wielkanocnych. Początkowo przewidywano też, że PiS i PO będą miały po 3 posłów w tej komisji, a pozostałe kluby (SLD, Samoobrona, LPR i PSL) po jednym.
Jak powiedział Jurek, ma nadzieję, że na obecnym posiedzeniu uda się o przegłosować propozycję powołania Centralnego Biura Antykorupcyjnego. "Jak dobrze pójdzie, to przegłosujemy to w piątek rano. Bardzo bym chciał, abyśmy to przegłosowali" - zaznaczył.
Jurek był także pytany, o przełożenie zaplanowanej na środę informacji o stanie służby zdrowia, na posiedzenie Sejmu za dwa tygodnie. "W tej chwili to jest wspólny wniosek premiera i ministra zdrowia, więc zgodnie wszyscy w Sejmie uznaliśmy, że nie można utrudniać pracy rządowi" - powiedział marszałek. "Jeżeli rząd chce przedstawić swój program i debatę później, to trzeba ją przełożyć" - dodał.
W poniedziałek rzecznik rządu Konrad Ciesiołkiewicz poinformował, że "premier poprosił ministra Religę o przesunięcie debaty o dwa tygodnie, ze względu na rekonstrukcję rządu i potrzebę zapoznania się nowych ministrów i wicepremierów z sytuacją".
pap, ss